Dziś blisko domu. Spacer z psem po wale nad Odrą. Rosną tam stare dęby o potężnych konarach. Lubię to miejsce. Tym razem warunki były sprzyjające, bo w powietrzu unosiła się delikatna mgiełka pięknie oddzielająca bliższy plan od dalszych. Wtedy, fotografując pod słońce można uzyskać niezłe efekty. Na szczęście miałem ze sobą aparat. Szkoda, że nie miałem statywu, ale statyw i pies to już trochę za dużo…



