Kategorie
pejzaż pejzaż miejski podróż przyroda rodzina

Białoruś. Tak blisko, tak daleko

Dzień 1. Warszawa – Mińsk – Grodno Było nas trzech, w każdym z nas jedna krew – można by było sparafrazować słowa popularnej piosenki. Mój Tata, jego pierworodny syn, czyli ja i mój pierworodny – Piotr. W takim oto męskim gronie spotkaliśmy się na dworcu Warszawa Centralna. Po wspólnym posiłku w Złotych Tarasach przeszliśmy na […]