Było mrocznie i błotniście, w górze chmury, w dole liście. Maszeruję przez te chaszczepod nogami woda mlaszcze. Myślę, że wystarczy tej poezji… Muszę wyjaśnić, że to, co widać na zdjęciach to nie jakieś odludzie, tylko Wrocław Śródmieście. Jakie to szczęście, że nie starczyło kasy na eleganckie bulwary na całej długości rzeki. Póki co, zostało jeszcze […]
